poniedziałek, 7 października 2013

Frittata z jarmużem




Ostatnio miałam przerwę w pisaniu a to za sprawą dużych zmian w życiu. Mam nadzieję, że zmian na lepsze. Gotowałam, ale pospiesznie, bez zdjęć i nie mając ochoty na żaden wpis. Dzisiaj pyszna frittata na jesienne dni. Bardzo zdrowa, bo z jarmużem.

Jak podaje wikipedia jarmuż to (Brassica oleracea L. var. sabellica L.) – odmiana botaniczna kapusty warzywnej. Jest to roślina dwuletnia należąca do rodziny kapustowatych. Jest to jedna z najstarszych odmian użytkowych tego gatunku. W starożytności uprawiana była, jako roślina ozdobna i jadalna. Znana jest wyłącznie z uprawy, nie występuje na stanowiskach naturalnych.
Jest to bardzo zdrowe warzywo, często używane w kuchni przez wegetarian. Zawiera między innymi przeciwutleniacze.  Jest bogatym źródłem witaminy K, witaminy C, karotenoidów (β-karotenu, luteiny, zeaksantyny), a także wapnia. Podobnie jak brokuły i inne warzywa kapustowate zawiera sulforafan, związek posiadający właściwości przeciwnowotworowe. Jarmuż jest również doskonałym źródłem żelaza
Do mojej frittaty użyłam ugotowanych na parze a następnie podsmażonych ziemniaków, ugotowanego na parze jarmużu i duszonych pieczarek, reszta to oliwa, jaja, czosnek i ser.
Skład:
Trzy duże ziemniaki
Kilkanaście liści jarmużu
Kilka garści pieczarek
6 jaj
Ser żółty (ilość zależy od upodobań, ja użyłam kilku plastrów czerwonego irlandzkiego cheddara, podarłam go na kawałki, które rozrzuciłam na górze frittaty)
Oliwa z oliwek
Trochę masła
Sól z Himalajów, pieprz, łyżka ekologicznego bulionu warzywnego.

W garnku do gotowania na parze gotuję ziemniaki w łupinie (do miękkości) a następnie jarmuż (8 minut). Zostawiam do ostygnięcia. Można to zrobić dzień wcześniej.

W dużym rondlu na oliwie z oliwek i maśle najpierw podsmażam pieczarki a następnie podlewam całość szklanką ekologicznego bulionu warzywnego i duszę. Dodaję sól i pieprz do smaku. Tę część przepisu również można wykonać dzień wcześniej.

Włączam funkcję grill w piekarniku, temperatura 200 stopni.

Na dużej żeliwnej patelni rozpuszczam łyżkę masła i łyżkę oliwy z oliwek, dodaję dwa ząbki czosnku, dorzucam pokrojone ziemniaki i smażę je na złoto. Dodaję pieczarki, jarmuż, po 5 minutach zalewam wszystko roztrzepanymi z solą i pieprzem jajkami. Posypuję serem. Przekładam całość pod grill na około 10 minut aż góra będzie pięknie złota.






czwartek, 19 września 2013

Wegetariański obiad w 20 minut



Tegoroczny wrzesień oznacza dla mnie nową pracę, powrót na dwuletni kurs i wysłanie dziecka do przedszkola. Bardzo, bardzo wczesne poranki. Zmęczenia i strach, ale i radość z nowego.

Kolejna propozycja na szybki obiad dla pracujących.  Taki obiad gotowy w 20 minut. Ziemniaki puree, groszek z masłem i kotlet wegetariański.Włącz piekarnik i ustaw temperaturę 200 stopni. Na wysmarowanej oliwą z oliwek blasze połóż kotlety wegetariańskie i wstaw do piekarnika na 10 - 12 minut. W tym czasie obierz ziemniaki i ugotuj w lekko osolonej wodzie oraz w osobnym garnku gotuj groszek około pięciu minut.

Kotlet wegetariański można oczywiście zrobić samemu, ale jest to opcja zdecydowanie bardziej pracochłonna. Obecnie w sklepach ze zdrową żywnością i dobrych supermarketach można znaleźć wegetariańskie lodówki z pysznymi sojowymi lub warzywnymi a’la kotletami. Ja wybrałam kotlety z orzechami firmy Goodlife. Nie zawierają polepszaczy smaku ani konserwantów a ich skład to: Vegetables (41%) (Onion, Carrot, Parsnip, Spinach), Nuts (21%) (Peanut, Cashew Nut), Brown Rice, Brown Rice Flour, Rapeseed Oil, Dried Potato, Water, Rice Starch, Yeast Extract, Sage, Salt, Garlic Purée, Black Pepper.

Czasem mam wielką ochotę na kremowe, maślane piure ziemniaczane. Proste i pyszne. Gotujemy ziemniaki i ubijamy z masłem, śmietaną i mlekiem. Im świeższe produkty, tym nasze puree będzie lepsze.
Składniki na puree:
½ kg ziemniaków
Sól i świeżo zmielony pieprz
50 gramów masła
50 mililitrów śmietany
Odrobina mleka by piure było jeszcze bardziej puszyste

Groszek z masłem
Szklanka groszku
Odrobina soli
Łyżka masła
Groszek gotujemy kilka minut, odcedzamy, dodajemy masło i sól do smaku.
Smacznego



piątek, 23 sierpnia 2013

Frittata trzy sery





Przygotowując dzisiejsze danie zastanawiałam się czy jest to frittata czy tortilla i czym właściwie różnią się od siebie te potrawy?

W skład obydwu dań wchodzą przede wszystkim jajka,  konieczny jest tłuszcz: najczęściej oliwa z oliwek i/lub masło, przyprawy i dodatki (warzywa, wędliny, sery, zioła). Potrawy są smażone a potem często podpiekane z góry pod kuchennym grilem.

Tortilla pochodzi z Hiszpanii, Frittata z Włoch.

Myślę, że najbardziej znana tortilla to torrtila de patatas czyli tortilla z ziemniakami, frittata natomiast jest podobna do omleta z dodatkiem wędliny, warzyw czy sera.

W przeciwieństwie do omleta frittata jest serwowana w porcjach.

A może to w zasadzie to samo danie przygotowywane odrobinę inaczej w tych dwóch krajach? (warto pamiętać, że mimo różnic kulturowych obydwa kraje mają wiele cech wspólnych takich jak: klimat, który wpływa na to, że większość codziennych obiadów to dania pyszne, ale również dość łątwe w przyrzadzeniu, bliskość morza, temperament mieszkańców, związana z ciepłym klimatem dostępność oliwy z oliwek i świeżych warzyw i ziół).

Składniki na małą patelnię (lunch dla dwóch osób)
Oliwa z oliwek
Trzy pomidory
Czosnek
Trochę świeżego zielonego groszku
Trzy sery: żółty i czerwony cheddar + lokalny ser długo dojrzewający
Sól, pieprz
Trzy jajka

Włączam funkcję grilla w piekarniku. Na patelnię nalewam oliwę z oliwek, wrzucam trzy ząbki czosnku, pokrojone w plastry pomidory, groszek (smażę wszystko na średnim ogniu), po 4 minutach smażenia zalewam warzywa roztrzepanymi jajkami doprawionymi solą i pieprzem (smażę 2-3 minuty). Dodaję sery. Wstawiam patelnię pod grilla aż sery delikatnie się zezłocą. Serwóję natychmiast w towarzystwie sałaty z sosem winegret (czyli oliwa z oliwek, sok z cytryny, sól, pieprz).

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Koralikowe szaleństwo







Dzisiaj pomysł na zabawę z dzieckiem. Odkryłam układankę firmy HAMA i mój syn spędził 4 godziny układając mozaikę.

Zabawka to wielobarwne koraliki i podstawki z kolcami, aby natomiast zachować niepowtarzalną mozaikę na zawsze, potrzebny nam będzie papier do pieczenia i żelazko. Dziecko układa koraliki na podstawach,  aż do uzyskania pożądanego efektu.

Zabawa świetnie rozwija:

Zdolności koordynacyjne dziecka, zwłaszcza małą motorykę i koordynację ręka-oko.

Zabawa stanowi wstęp do samodzielnego projektowania, ponieważ to dziecko wybiera kolory i z nich tworzy kompozycję. HAMA została zaprojektowana tak, aby być rozrywką dla wszystkich grup wiekowych, poczynając od pierwszych prób nakładania koralików na plansze, aż po zaawansowane „malowanie koralikami”, które może stać się hobby.

Wprowadza dziecko w świat pięknych barw (koraliki, które układamy na mozaice mają wyraźne i głębokie kolory a dziecko wybiera je według własnych upodobań). Co prawda na opakowaniu są ilustracje podpowiadające jak dobierać koraliki by np. hipopotam miał oczy, uszy, uśmiech itp., ale nie każdy musi przecież korzystać z instrukcji, zwłaszcza młodsze dzieci mogą po prostu nakładać koraliki na plansze tworząc własne wariacje.

Zabawka przeznaczona dla dzieci 5+, mój syn ma 3,5 roku, wyjęłam zawartość pudełka i obserwowałam jak tworzy. Nakładał koraliki spontanicznie dobierając te, które mu się podobają, jego hipopotam nie ma ani wyraźnie zaznaczonych oczu ani uszu ani ubranka, (choć mu to podpowiadałam) jest wielokolorową mozaiką.

Po ułożeniu mozaiki, jeśli chcemy zachować pracę dziecka, nakładamy na nią papier (według producenta powinien być to specjalny papier, ja użyłam papieru do pieczenia i świetnie się sprawdził) i przeprasowujemy po nim gorącym żelazkiem (dosłownie kilka sekund). Koralki pod wpływem temperatury delikatnie się topią, scalając ze sobą.  Mój syn był zachwycony.

czwartek, 15 sierpnia 2013

Smażona ryba (Whiting)



Smażona ryba (Whiting)
W pobliskim sklepie z rybami (mieszkam w Irlandii), który często odwiedzam zobaczyłam małe, wyfiletowane już ryby, nazywają się whiting i jak zapewnił sprzedawca dobrze nadają się do smażenia.

Postanowiłam, po raz kolejny, skorzystać z Wikipedii, by dowiedzieć się odrobinę więcej o tych rybach: The fish originally known by the name 'whiting' in English is Merlangius merlangus, in the family Gadidae. This species inhabits the eastern Atlantic Ocean and the Mediterranean Sea, as well as the North Sea on the East Coast of Britain. In the USA, it is commonly known as the English whiting.

Składniki:
4 wyfiletowane rybki bez głowy
Sól, pieprz, czosnek
Oliwa z oliwek
Masło
Mąka
Dwa jajka
Pomidorki koktajlowe

Na patelni rozgrzewam oliwę z oliwek a na niej łyżkę masła. Umyte ryby panieruję w mące i jajku (do jajka dodaję sól, pieprz, przeciśnięty przez praskę czosnek), smażę około 5 minut z każdej strony, w trakcie smażenia dodaję pomidorki, (które winny się również lekko podsmażyć).  

 Rybę podajemy polaną sosem winegret w towarzystwie tosta z masłem ziołowym.